W amerykańskiej sieci sklepów Macy’s niektóre cenówki zastępowane są kodami, które należy skanować aplikacją wydaną przez sklep i zainstalowaną na własnym telefonie. Nie da się więc poznać ceny w inny sposób niż skanować kod aplikacją lub idąc do kasy.
Jeśli się nie mylę takie rozwiązanie byłoby u nas nielegalne i mam nadzieję, że tak pozostanie.
https://www.reddit.com/r/mildlyinfuriating/s/FCMwb4nwV6
@bartosz w polsce kiedyś komputronik tak robił